Grupa młodych „Samuel” z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Brzezinach pracuje także w ramach synodu naszej archidiecezji. Ostatnie spotkanie – poświęcone nawróceniu – było nie tylko modlitwą, ale też dzieleniem się swoimi przemyśleniami i doświadczeniem młodości. Jak wygląda moje życie i kto o nim decyduje? Kto siedzi na tronie mojego życia? Jakie miejsce w nim zajmuje Pan Bóg? Rozwinęła się więc dyskusja na temat postawienia Boga w centrum życia, oddania Mu steru, kierownicy, prowadzenia. Uczestnicy spotkania przyznali, że trudno im powierzyć Bogu całkowicie swoje życie i próbowali zastanawiać się z czego wynika ta trudność. I skąd bierze się brak zaufania do Boga. Przyczynę takiego stanu rzeczy upatrują w trudnych doświadczeniach życiowych, niespełnionych oczekiwaniach, błędnym czytaniu rzeczywistości, błędnym obrazie Boga, stawianiu siebie i swojej mądrości nad mądrość Boga. To wszystko, wg nich, przeszkadza w zaufaniu i sprawia, że człowiek kurczowo trzyma się swojej kierownicy i trudno mu oddać swoje życie w ręce, dobrego przecież, Boga.
Wypełniając ankietę i odpowiadając na pytanie o trudność spowiedzi, młodzi zaznaczają, że wyrażającą wdzięczność za dar sakramentu pokuty i gotowość przystępowania do niego, jednak dostrzegają problem z nazywaniem grzechów i poczuciem niezrozumienia przez spowiedników. Jest też wstyd związany z wyznawaniem grzechów kapłanowi czy strach przed reakcją spowiednika. Jednak mimo wszystko młodzi widzą potrzebę spowiedzi i chcą do niej przystępować.
Paulina Skrzynecka – katechetka – opiekun Koła Synodalnego