Bez kategorii

Spowiedź? Czasem potrzebny przykład

By 9 kwietnia 2018 No Comments

Czym dla młodych z parafii św. Maksymiliana Kolbe w Pabianicach jest spowiedź? Na to pytanie ale też na inne problemy dotyczące sumienia i wiary, próbują znaleźć odpowiedź młodzi z parafialnej grupy synodalnej. Pomaga im wikariusz – ks. Przemysław Kansy. Oto skrócony efekt wspólnej pracy:
Obecność na Mszy św.? Jest to droga pojednania. Droga do nawrócenia. Rodzaj bliskiego spotkania z Bogiem. Jednak niektórzy przychodzą do kościoła po to, aby otrzymać karteczkę. I jest to wtedy przykry obowiązek.
Czemu nie przystępujemy do spowiedzi? Co nas od niej oddala? Nieznajomość formułki, strach przed księdzem i przekonanie, że spowiadam się księdzu a nie Bogu.
Jednak tu pomóc może wytłumaczenie istoty spowiedzi. Miejsce spowiedzi powinno gwarantować intymność. Odpowiedni ksiądz, może kierownik duchowny. Do szczerej spowiedzi czasami doprowadzić mogą młodego człowieka okoliczności życia a także doświadczenie Jezusa np. podczas rekolekcji. Młodzież będzie chętniej korzystała z sakramentu pokuty i pojednania jeśli będzie widziała, jak z niego korzystają ich rówieśnicy a przede wszystkim rodzice, ksiądz, nauczyciel albo ktoś, kto cieszy się wśród młodych autorytetem – może jakiś idol.
Młodzież może nie korzystać z sakramentu pokuty w czasie rekolekcji, bo wstydzi się swoich rówieśników albo jest źle przygotowana. Warto jest dobrze poprowadzić nabożeństwo pokutne i rachunek sumienia a także stworzyć sprzyjające warunki, by młodzież mogła się otworzyć w czasie spowiedzi.